ZAPISY NIEDOZWOLONE W UMOWACH FRANKOWYCH – CZYLI KLAUZULE ABUZYWNE

Wstęp

W umowach kredytowych mogą występować klauzule niedozwolone umowne, czyli klauzule abuzywne a inaczej zwane niedozwolone postanowienia umowne. W umowach kredytu hipotecznego związanego z frankiem klauzule abuzywne są podstawą do unieważnienia kredytu frankowego. Klauzule te można znaleźć zarówno w umowie kredytu indeksowanego jak i umowie kredytu denominowanego.

Klauzule niedozwolone znajdujące się we wzorcach umownych stosowanych przez banki zostały już wielokrotnie wykazane przez polskie orzecznictwo oraz instytucje takie jak UOKiK oraz Rzecznik Finansowy. Jeżeli umowa frankowicza zawiera niedozwolone klauzule przeliczeniowe, to umowa jest nieważna, a bank powinien zwrócić kredytobiorcy pobierane raty i pozostałe płatności z tytułu wykonywania kredytu.

Wobec powyższego, podstawowym argumentem w sporach powstałych w przypadku kredytu frankowego jest wskazywanie na obecność w umowach kredytów frankowych klauzul niedozwolonych.

https://pasternaklegal.pl/zapisy-niedozwolone-w-umowach-frankowych-czyli-klauzule-abuzywne/

Spis treści:
1. Niedozwolone klauzule w umowach frankowych
2. Klauzule abuzywne w umowach kredytowych — status konsumenta
3. Konsekwencje stosowania klauzul niedozwolonych
4. Co możesz zrobić jeśli w umowie frankowej masz klauzule abuzywne?
5. Klauzula skutkująca nieważnością całej umowy
6. Skutek podważenia klauzuli indeksacyjnej<
7. Co się stanie jeżeli pomimo stwierdzenia nieważności umowy kredytu bank nie wypłaci zasądzonej kwoty?
8. PASTERNAK LEGAL – FRANKOWICZE

 

Niedozwolone klauzule w umowach frankowych

Regulacje w zakresie niedozwolonych postanowień umownych, zwanych inaczej klauzulami abuzywnymi, zawarte zostały w Kodeksie cywilnym, do tych przepisów powinien więc kredytobiorca w pierwszej kolejności sięgnąć jeśli chce się dowiedzieć jak definiowane są te zapisy i co one dla niego oznaczają, jeżeli zawarte zostały w jego umowie kredytowej.

Podstawowa regulacja dotycząca klauzul niedozwolonych zawarta jest w art. 3851 Kodeksu Cywilnego. Zgodnie z treścią § 1 tego przepisu, przepis określa jakie cechy muszą zostać spełnione, żeby postanowienie umowne mogło zostać uznana za niedozwolone (abuzywne). Przepis mówi tak:

“§ 1. Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny”

Klauzule abuzywne w umowach kredytowych — status konsumenta

Pierwszą cechą, jaką powinna wykazać osoba, powołująca się na istnienie klauzul abuzywnych w umowie, jest posiadanie statusu konsumenta. Definicja konsumenta zawarta jest w art. 221 KC, w którym:

“Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.”

Nawiązując zatem do powyższej definicji, konsumentem jest się wtedy, gdy np. mieszkanie nabywamy w celu zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych, samochód do użytku rodziny, czy meble do salonu, a nie biura.

Konsekwencje stosowania klauzul niedozwolonych

Konsekwencje stosowania przez banki klauzul niedozwolonych w umowach o kredyt denominowany lub indeksowany do CHF dzisiaj są już powszechnie znane. W przypadku stwierdzenia przez sąd klauzuli skutkującej nieważnością umowy, bank zwraca nienależne świadczenie (w tym prowizje, opłaty odsetki) W takiej sytuacji sąd stwierdza, że umowa jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięta bezskutecznością na korzyść konsumenta.

Co możesz zrobić jeśli w umowie frankowej masz klauzule abuzywne?

Odnosząc powyższe do kredytów hipotecznych udzielanych w “walucie CHF”, niedozwolone postanowienia zawarte w tych umowach powodują, że w przeważającej większości umowy te są obecnie unieważniane, odfrankowienia również jednak się zdarzają, lecz rzadziej.

Stwierdzenie nieważności umowy następuje wówczas, gdy sąd uzna iż zawarta kredytu w “walucie obcej” jest sprzeczna z ustawą albo ma na celu obejście ustawy.

Nieważna jest również czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli natomiast nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Gdy jednak kredytobiorca nie jest zainteresowany unieważnieniem umowy kredytowej, gdyż konsekwencje z tego płynące są dla niego zbyt dalekie, stwierdzenie abuzywności określonych zapisów umowy, powoduje, że są one z umowy eliminowane. W takim wypadku należy rozważyć odfrankowienie umowy, czyli usunięciem z niej zapisów niedozwolonych, taka umowa w pozostałym zakresie nadal jednak obowiązuje, lecz kredytobiorca nie ponosi już ryzyka dotyczącego wahania kursów waluty, które wynikało z niedozwolonych zapisów.

 

Jeśli chcesz uzyskać poradę prawną – skontaktuj się poprzez formularz, mail bądź telefonicznie.

Bezpłatna analiza sprawy – sprawdź

 

Wypełnij formularz, a my skontaktujemy się z Tobą, celem omówienia Twojej sprawy. Odpowiadamy szybko – sprawdź !

PASTERNAK LEGAL - RODO A EMAIL - DANE OSOBOWE W ROZUMIENIU RODO

Klauzula skutkująca nieważnością całej umowy

Nieważność zawartej z bankiem umowy kredytu o kredyt denominowany, umowy kredytu indeksowanego, umowy kredytu złotówkowego bądź umowy kredytu hipotecznego doprowadzi do sytuacji, w której umowa kredytu straci swoją moc prawną. Kredytobiorca nie jest zobowiązany dalej uiszczać rat kredytu, a bank nie może domagać się dalszy spłat rat. Skoro umowa kredytowej jest nieważna to również wszelkie świadczenia wykonane na mocy unieważnionej umowy kredytowej są nieważne. W praktyce oznacza to, że kredytobiorcy po unieważnieniu umowy kredytu zaczynają przysługiwać roszczenie o zwrot wpłaconych rat kredytowych oraz wszelkich świadczeń przekazanych na mocy umowy kredytu. Bank w przypadku stwierdzenia nieważności takiego kredytu może od kredytobiorcy zażądać zwrotu kapitału kredytu jaki został udzielony na mocy unieważnionej umowy kredytu z pominięciem oprocentowania, marży. prowizji oraz innych elementów swojego wynagrodzenia.

Przykład: Pan Jan w 2008 roku zawarł z bankiem umowę kredytu frankowego na 20 lat. Kredyt indeksowany był do waluty CHF. Bank udzielił kapitału w wysokości 500.000 zł. Do 2028 roku Pan Jan spłacając umowę kredytu wraz z odsetkami oraz marżą zobligowany byłby uiścić kwotę 700.000 zł. W roku 2020 Pan Jan spłacił na rzecz banku łączną kwotę 450.000 zł. W 2020 roku Sąd Okręgowy rozpoznając powództwo Pana Jana o unieważnienie kredytu frankowego, oraz o zapłatę, stwierdził w wydanym wyroku. że umowa kredytu jest nieważna w całości. Sąd Okręgowy w wyroku orzekł o nieważności umowy kredytu oraz jednocześnie zasądził na rzecz Pana Jana zwrot kwoty 450.000 zł.  Pan Jan po uprawomocnieniu wyroku może żądać od Banku zwrotu 450.000 zł. Jednocześnie bank ma roszczenie wobec byłego kredytobiorcy o zwrot kwoty kapitału w wysokości 500.000 zł. Od chwili unieważnienia umowy frankowej, którą umowę kredytu strony zawarły, jak i unieważnienia kredytu frankowego Pan Jan nie musi spłacać już dalszych rat kredytowych. Finalnie w takiej sytuacji Pan Jan musi oddać na rzecz banku jedynie kwotę 50.000 zł, jednocześnie nie musi spłacać umowy kredytu przez następne 8 lat.

W przypadku unieważnienia umowy kredytu np. w 2025 roku i przyjmują, że do tego czasu spłacił na rzecz banku łączną kwotę 625.000 zł. To, jeśli wyrok o stwierdzenie nieważności zapadłby dopiero teraz, to bank finalnie musiałby oddać na rzecz Pana Jana kwotę 125.000 zł (625.000 kwota kredytu spłaconego – 5000.000 zł kwota udzielonego kredytu, a pan Jan nie musi spłacać dalszych rat kredytu i nastąpiło unieważnienie kredytu frankowego.

Jeśli stwierdzona zostanie nieważność umowy kredytowej, bank i kredytobiorca muszą zwrócić sobie wzajemnie to, co nawzajem sobie świadczyły. Tytułem przykładu należy zauważyć, że w przypadku unieważnienia kredytu frankowego, bank będzie musiał oddać Frankowiczowi wszystkie wpłacone przez niego środki (raty wraz z odsetkami, ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, prowizje) i dopiero później będzie mógł wystąpić do Frankowicza o zwrot kwoty kredyty, ale tylko tej z dnia jego wypłaty. Unieważnienie zawartej umowy rodzi zatem daleko idące konsekwencje. Dlatego też Unieważnienie zawartej umowy, jest kwestią z którą bank stara się walczyć za wszelką cenę. Jeszcze do niedawna, gdy korzystnych wyroków dla kredytobiorców frankowych było znacznie mniej, banki nie podejmowały działań przeciwko swoim klientom. Obecnie banki starają się podnosi różnego rodzaju roszczenia przed sądem.

Zawarcie w umowie kredytowej niedozwolonych klauzul powoduje więc, że sądy coraz częściej uznają, iż tak zawarta umowa jest sprzeczna z prawem, lub że strony nie zawarłyby umowy, gdyby umowa nie zawierała klauzul walutowych (a to one przede wszystkim uznawane są za niedozwolone postanowienia), dlatego też stwierdzenie nieważności umowy jest możliwe zarówno w przypadku kredytów denominowanych, jak i indeksowanych

 

https://pasternaklegal.pl/zapisy-niedozwolone-w-umowach-frankowych-czyli-klauzule-abuzywne/

 

Skutek podważenia klauzuli indeksacyjnej

Trybunał przyznał, że w przypadku umowy kredytu indeksowanego do CHF na okres 40 lat kredytodawca nie może przewidzieć dokładnie zmiany obciążenia finansowego, jakie może pociągnąć za sobą mechanizm indeksacji przewidziany w umowie.

W wyniku podważenia klauzuli indeksacyjnej dochodzi do przekształcenia kredytu w CHF w kredyt złotowy, czyli do tzw. odfrankowienia kredytu (nieważność częściowa umowa). Z umowy zostaje wyeliminowany mechanizm indeksacji, a strony są związane umową kredytu frankowego w pozostałym zakresie.

Wiąże się to m.in. z obowiązkiem zwrotu przez bank nadpłaconych rat kredytu frankowego do 10 lat wstecz.

Drugim możliwym rozwiązaniem jest stwierdzenie nieważności kredytu frankowego w całości w przypadku uznania przez sąd, że po wyeliminowaniu z umowy niedozwolonych zapisów nie da się jej wykonywać dalej.

Co się stanie jeżeli pomimo stwierdzenia nieważności umowy kredytu bank nie wypłaci zasądzonej kwoty?

W przypadku stwierdzenia, że w umowie znajdują się klauzule abuzywne, uznać należy, że nie wiążą one konsumenta.

Skutkować to może w dwojaki sposób: trwaniem umowy bez klauzul abuzywnych albo jej unieważnieniem. Przenosząc to na kanwę umów frankowych, otrzymamy odpowiednio tzw. „odfrankowienie” bądź unieważnienie umowy frankowej.

W przypadku unieważnienia kredytu walutowego (umowy kredytu CHF), umowa taka jest traktowana jakby w ogóle nie istniała, a bank może zostać zobowiązany do zapłaty określonej kwoty na rzecz kredytobiorcy kredytu. W przypadku braku zapłaty przez bank zasądzonej przez Sąd kwoty – konieczne może okazać się wszczęcie postępowania mającego na celu przymusowe dochodzenie należności względem banku – przez kredytobiorcę kredytu.

 

Sprawdź, czy Twoja umowa zawiera klauzule abuzywne!

Jeśli chcesz uzyskać poradę prawną – skontaktuj się poprzez formularz, mail bądź telefonicznie.

Bezpłatna analiza sprawy – sprawdź

 

Wypełnij formularz, a my skontaktujemy się z Tobą, celem omówienia Twojej sprawy. Odpowiadamy szybko – sprawdź !

PASTERNAK LEGAL - RODO A EMAIL - DANE OSOBOWE W ROZUMIENIU RODO

 

Kancelaria PASTERNAK LEGAL reprezentuje osoby poszkodowane przez banki, które stosowały w umowach kredytowych klauzule niedozwolone.

 

 

Wejdź na stronę Pasternak LEGAL dedykowaną sprawom frankowym i sprawdź jak wygląda postępowanie w sprawach frankowych.

 

MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE: 

CZY JEST MOŻLIWE UNIEWAŻNIENIE KREDYTU?

FRANKOWICZE – KTO TO?

KREDYT WE FRANKACH – O CO CHODZI?

REKLAMACJA W SPRAWIE KREDYTU FRANKOWEGO

TEORIA DWÓCH KONDYKCJI – CO TO JEST?

 

Jeżeli zainteresowała Cię ta tematyka, zapraszamy do śledzenia naszego bloga oraz zapisu do Newslettera.

Subskrybuj Newsletterbądź na bieżąco

Zapisz się, do naszego Newslettera. Raz w tygodniu informacje prawne lub informacje o najnowszych publikacjach – za darmo – prosto na twoją skrzynkę.

Łukasz Pasternak - ADWOKAT

 

Blog Kancelarii Pasternak LEGAL ma charakter wyłącznie edukacyjny i zawiera treści jedynie o charakterze ogólnym, w których mogą zdarzyć się pominięcia jak i omyłki, a w szczególności dlatego, że artykuły na blogu są aktualne w dacie ich publikacji, zaś w późniejszym czasie mogą nie odzwierciedlać stanu zmieniających się przepisów prawa. Kancelaria nie bierze odpowiedzialności za jakąkolwiek szkodę, która została wyrządzona w związku zastosowaniem lub niezastosowaniem się do przekazanej na blogu treści, albowiem treści zawarte na blogu nie mogą stanowić w szczególności porady czy informacji prawnej wydawanej indywidualnie przy uwzględnieniu konkretnego stanu faktycznego i prawnego.

TEORIA DWÓCH KONDYKCJI – CO TO JEST?

Wstęp

Kredyt frankowy – teoria salda lub dwóch kondykcji – jak rozliczyć wzajemne roszczenia banku i kredytobiorcy? W procesach frankowych odpowiedź na powyższe pytanie ma kluczowe znaczenie dla ustalenia zasad na jakich mają zostać dokonane rozliczenia banku oraz kredytobiorcy w przypadku unieważnienia umowy kredytu, albowiem unieważnienie umowy kredytu rodzi konieczności dokonania rozliczeń umowy kredytu frankowego pomiędzy Stronami.

Przez długi czas sądy w przedmiocie rozliczeń stron prezentowały dwa zupełnie odmienne poglądy, co powodowało niepewność wśród kredytobiorców, gdyż trudno było przewidzieć jakie konsekwencje będą się wiązały dla konsumenta w przypadku wygrania sporu z bankiem. Choć w poprzednim okresie teoria dwóch kondykcji dominowała to w części orzeczeń dawano prymat przez sąd teorii salda (w ok. 20 % orzeczeń stosowano teorię salda).

Dziś z uwagi na orzeczenie Sądu Najwyższego wiemy, że Sąd Najwyższy opowiedział się za teorią dwóch kondykcji. Zdaniem SN spory związane z kredytem posiadającym abuzywne klauzule, co skutkuje stwierdzeniem nieważności umowy frankowej powinny być rozwiązywane przy zastosowaniu teorii dwóch kondykcji. Pomimo tego, że dziś mamy jednoznaczne stanowisko SN co do sposobu rozliczenia nieważnej umowy kredytowej, w praktyce jednak okazuje się, że nadal nie jest to najbardziej optymalne rozwiązanie dla kredytobiorcy.

W uchwale III CZP 11/20 z dnia 16 lutego 2021 r. Sąd Najwyższy orzekł, że “Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu”. Co oznacza to dla kredytobiorców?

Powyższa Uchwała Sądu Najwyższego jest konsekwencją zadanego pytania o następującej treści:

““Czy w świetle art. 405 k.c. i art. 409 k.c., w przypadku uznania umowy kredytu indeksowanego za nieważną na skutek zawarcia w niej klauzul abuzywnych, gdy bezpodstawne wzbogacenie ma miejsce po obu stronach umowy, kredytobiorca może skutecznie domagać się od banku zwrotu świadczenia w postaci rat kapitałowo-odsetkowych zapłaconych w walucie polskiej lub w walucie obcej, w sytuacji gdy nie doszło do zwrotu przez kredytobiorcę wypłaconej przez bank kwoty kredytu w nominalnej wysokości?”

Zacznijmy zatem od początku.

 

Spis treści:
1. Teoria salda – na czym polega?
2. Teoria dwóch kondykcji – na czym polega?
3. Przedawnienie roszczeń konsumenta
4. Przedawnienie roszczeń konsumenta
5. Konsekwencje Uchwały Sądu Najwyższego dla umowy kredytu we frankach

 

 

Teoria salda – na czym polega?

Dla Stron umowy kredytu stwierdzenie przez Sąd nieważności umowy kredytu wywiera kilka skutków:

  • skutkuje potwierdzeniem nieważności zobowiązania;
  • rodzi obowiązek rozliczenia Stron z otrzymanych świadczeń.

Skutek dla banku – wszystkie pobrane od kredytobiorcy przez bank kwoty tytułem spłaty kredytu oraz inne opłaty powinny zostać zwrócone, zaś kredytobiorca powinien zwrócić równowartość otrzymanego kredytu.

Teoria salda zakłada, że przypadku stwierdzenia nieważności umowy zwrotu świadczenia powinien dokonać tylko ten podmiot, który uzyskał więcej od drugiej strony, niż sam świadczył na jej rzecz. W sprawach dotyczących kredytów stosowanie tego sposobu wzajemnych rozliczeń skutkowało, tym, że w rozliczeniu nieważnej umowy kredytowej, kredytobiorca może skutecznie domagać się od banku zwrotu części wpłaconych pieniędzy, tylko w sytuacji, gdy do banku przekazał więcej środków, niż otrzymał w ramach uzyskanego kredytu. W takim przypadku, roszczenia kredytobiorcy ograniczone były do tego, że zasądzono na rzecz Konsumenta różnicę pomiędzy tym co otrzymał z banku, a tym co rzeczywiście do banku wpłacił. Innymi słowy w przypadku teorii salda jeżeli kredytobiorca nie wpłacił na rzecz banku więcej niż uzyskany kredyt, nie będzie posiadał w ogóle roszczenia o zwrot środków.

Teoria dwóch kondykcji – na czym polega?

Teoria dwóch kondykcji stanowi natomiast, że roszczenia Stron (banku i konsumenta) są odrębne i mogą być one dochodzone niezależnie od siebie.

Teoria dwóch kondykcji polega na tym, że każda ze stron ma własne roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia: bank o zwrot kwoty wypłaconego nominalnie kredytu, a kredytobiorca o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz banku. Stwierdzenie, że świadczenie spełnione przez kredytobiorcę jest nienależne, oznacza, co do zasady, tyle, że podlega ono zwrotowi nawet w przypadku, kiedy kredytobiorca jest jednocześnie dłużnikiem banku.

W powyżej wskazanej sprawie Sąd Najwyższy orzekł na korzyść konsumentów oraz potwierdził, że sprawy związane z abuzywnymi umowami kredytu (w tym w przypadku umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej) powinny być unieważniane przy zastosowaniu teorii dwóch kondykcji.

Rozliczenie nieważnej umowy o kredyt frankowy w oparciu o tę zasadę powoduje więc, że na rzecz kredytobiorcy sąd zasądza całą dochodzoną kwotę, która z reguły stanowi sumę wszystkich opłat i rat wpłaconych do banku, niezależnie od wysokości udzielonego kredytobiorcy kredytu oraz od tego, czy zobowiązanie zostało w całości spłacone.

Roszczenia stron kredytu mogą podlegać wzajemnym potrąceniom. Co w zależności od konkretnego wypadku może skutkować np. obowiązkiem banku zwrotu spełnionych przez konsumenta świadczeń, w szczególności kwoty wpłaconego kredytu czy innych opłat w wysokości pomniejszonej o kwotę wypłaconego kredytu.

Sąd Najwyższy jednoznacznie opowiada się za możliwością zastosowania przez bank prawa do zatrzymania otrzymanego świadczenia dopóki kredytobiorca nie zaoferuje swojego świadczenia.

 

 

Przedawnienie roszczeń banku

Początek biegu terminu przedawnienia roszczeń banku należy liczyć dopiero od dnia, w którym konsument definitywnie, świadomie, wyraźnie i swobodnie oświadczył, że chce skorzystać z sankcji nieważności.

 

Przedawnienie roszczeń konsumenta

Przedawnienie roszczenia restytucyjnego konsumenta nie może rozpocząć biegu – zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – zanim konsument dowiedział się lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia.

 

Jeśli chcesz uzyskać poradę prawną – skontaktuj się poprzez formularz, mail bądź telefonicznie.

Bezpłatna analiza sprawy – sprawdź

Wypełnij formularz, a my skontaktujemy się z Tobą, celem omówienia Twojej sprawy. Odpowiadamy szybko – sprawdź !

PASTERNAK LEGAL - RODO A EMAIL - DANE OSOBOWE W ROZUMIENIU RODO

Konsekwencje Uchwały Sądu Najwyższego dla umowy kredytu we frankach

  • możliwość dochodzenia przez Strony całości świadczeń wzajemnych
  • ustalenie terminów przedawnienia roszczeń Stron

 

Zapraszamy do zapoznania się z naszymi wcześniejszymi wpisami, w których poruszamy kwestie dotyczące kredytów frankowych:

 

Jeżeli zainteresowała Cię ta tematyka, zapraszamy do śledzenia naszego bloga oraz zapisu do Newslettera.

Subskrybuj Newsletterbądź na bieżąco

Zapisz się, do naszego Newslettera. Raz w tygodniu informacje prawne lub informacje o najnowszych publikacjach – za darmo – prosto na twoją skrzynkę.

Łukasz Pasternak - ADWOKAT

 

Blog Kancelarii Pasternak LEGAL ma charakter wyłącznie edukacyjny i zawiera treści jedynie o charakterze ogólnym, w których mogą zdarzyć się pominięcia jak i omyłki, a w szczególności dlatego, że artykuły na blogu są aktualne w dacie ich publikacji, zaś w późniejszym czasie mogą nie odzwierciedlać stanu zmieniających się przepisów prawa. Kancelaria nie bierze odpowiedzialności za jakąkolwiek szkodę, która została wyrządzona w związku zastosowaniem lub niezastosowaniem się do przekazanej na blogu treści, albowiem treści zawarte na blogu nie mogą stanowić w szczególności porady czy informacji prawnej wydawanej indywidualnie przy uwzględnieniu konkretnego stanu faktycznego i prawnego.

 

KLAUZULE NIEDOZWOLONE W UMOWIE O KREDYT

Spis treści:
1. Klauzule niedozwolone w umowie o kredyt – konsument a przedsiębiorca.
2. Kim Jest konsument?
3. A, co, jeśli po części w umowie z bankiem występowałem jako konsument oraz przedsiębiorca?

 

Klauzule niedozwolone w umowie o kredyt – konsument a przedsiębiorca.

W umowach kredytowych mogą występować klauzule niedozwolone umowne, czyli klauzule abuzywne a inaczej zwane niedozwolone postanowienia umowne.

Klauzule niedozwolone istnieją w umowach i dotyczą one konsumentów. Dla wielu osób prowadzących własne działalności gospodarcze wydawać się może, że nie mają możliwości powołania się na występowanie klauzul niedozwolonych w umowach kredytu. Nic bardziej mylnego – o czym mowa poniżej.

Kim jest konsument?

Na wstępie należy odpowiedzieć na pytanie kim dokładnie jest konsument.

Zgodnie z obowiązującym prawem w tym przypadku status konsumenta przysługuje osobie fizycznej, w tym przypadku, osobie która zawiera kredyt konsumencki, niezwiązany bezpośrednio co do zasady z prowadzoną przez niego działalnością.

Przy czym pojęcie konsumenta powinno odczytywać się szeroko, co oznacza, że przy stwierdzeniu statusu konsumenta powinna być brana pod rozwagę „bezpośredniość” podejmowanej przez nią czynności, a faktem prowadzenia działalności gospodarczej bądź zawodowej.  Wobec powyższego czynności podejmowane „pośrednio” z działalnością gospodarczą lub zawodową nie powinny wpływać na status konsumenta.

Odpowiedź na pytanie kim jest konsument może zobrazować poniższy przykład:

Przykład:

– Pan Jan posiada wykształcenie wyższe, ukończył wydział bankowości na jednej z najlepszych uczelni. Podczas nauki odbywał praktyki w jednym z banków. Po ukończeniu studiów w 2004 r. Pan Jan Nowak otworzył własną działalność gospodarczą – jest księgowym. W 2005 r. zawarł z Bankiem ABC kredyt hipoteczny powiązany z frankiem szwajcarskim, a w zawartej umowie kredytu hipotecznego z bankiem istnieją klauzule abuzywne czyli klauzule niedozwolone. Kredyt został przeznaczony na sfinansowanie jego osobistych potrzeb mieszkaniowych. Czy w takiej sytuacji Pan Jan w sporze z bankiem może powoływać się na występowanie klauzul abuzywnych i niedozwolonych postanowień umownych w umowie kredytu hipotecznego?

– W powyższej sytuacji Pan Jan jest konsumentem. Na ten fakt nie ma wpływu okoliczność, że prowadzi własną działalność gospodarczą. Na jego status nie ma również wpływu posiadania wiedza oraz wykształcenie. Pan Jan w umowie kredytu działał wyłącznie jako osoba fizyczna, gdyż kwota wypłaconego kredytu została przeznaczona na zaspokojenie jego osobistych potrzeb mieszkaniowych. Tak więc zawarta umowa z bankiem nie była bezpośrednio związana z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą oraz zawodową i może powoływać się na niedozwolone klauzule umowne.

A, co, jeśli po części w umowie z bankiem występowałem jako konsument oraz przedsiębiorca?

Od kwalifikacji danej czynności o pryzmat jej „bezpośredniości” oraz „pośredniości” w prawie istnieje jeszcze problem związany z sytuacją, w której osoba fizyczna dokonuje czynności z przedsiębiorcą działając po części jako konsument oraz jako przedsiębiorca. Taka czynność jest nazywana czynnością mieszaną. W takim przypadku z jednej strony osoba fizyczna zaspokaja swoje osobiste cele oraz realizuje również cele związane bezpośrednio z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową. Cel konsumencko-gospodarczy stanowi pewien problem prawny, który nie doczekał się jeszcze jednoznacznego rozstrzygnięcia. Część z prawników wypowiada się w tonie, że konsumencki charakter czynności zawsze powinien brać górę nad gospodarczym celem, natomiast inni twierdzą, że w przypadku wystąpienia bezpośredniego celu gospodarczego nie może już danej osobie przysługiwać status konsumenta, a jeszcze inni twierdzą, że należy zbadać który charakter – gospodarczy czy prywatny jest dominując i w oparciu o niego rozstrzygnąć czy dana osoba występuje jako konsument czy przedsiębiorca.

Naszym zdaniem w większości przypadków fakt prowadzenia dzielności gospodarczej w nieruchomości nabytej w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych nie powoduje utraty statusu konsumenta w sporze z bankiem i można powoływać się na niedozwolone klauzule umowne, jeśli one występują.

Przykład:

Wracając do przykładu Pana Jana opisanego powyżej i dokonując jego modyfikacji w ten sposób, że Pan Jan prowadzi biuro księgowe w zakupionym mieszkaniu za uzyskany kredyt z banku.  Co w takiej sytuacji? Czy Pan Jan jest jeszcze konsumentem i czy w jego umowie były klauzule niedozwolone czyli prawniczo zawiera klauzule abuzywne?

W naszej opinii Pan Jan nie powinien w takiej sytuacji utracić statusu konsumenta w sporze z bankiem. Pan Jan nie spędza bowiem wolnych dni oraz świąt w pracy, nie śpi w pracy, nie spotyka się z rodziną i przyjaciół w pracy, lecz tylko i wyłącznie pracuje w swoim osobistym mieszkaniu. Cel osobisty w takim przypadku powinien wziąć prymat przed celem gospodarczym.

 

Jako kancelaria dbamy o interesy konsumentów i posiadamy odpowiednią wiedzę oraz doświadczenie, które pomoże Tobie w sporze z Bankierem oraz pomoże Tobie zbudować argumentację by wygrać sprawy, które mogłeś uważać za przegrane. Serdecznie zapraszamy do kontaktu. 

 

Bezpłatna analiza sprawy – sprawdź

Wypełnij formularz, a my skontaktujemy się z Tobą, celem omówienia Twojej sprawy. Odpowiadamy szybko – sprawdź !

PASTERNAK LEGAL - RODO A EMAIL - DANE OSOBOWE W ROZUMIENIU RODO

ZAPRASZAMY DO ŚLEDZENIA NASZEGO BLOGA!

 

Subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco

Zapisz się, do naszego Newslettera. Raz w tygodniu informacje prawne lub informacje o najnowszych publikacjach – za darmo – prosto na twoją skrzynkę.

Łukasz Pasternak - ADWOKAT

 

Blog Kancelarii Pasternak LEGAL ma charakter wyłącznie edukacyjny i zawiera treści jedynie o charakterze ogólnym, w których mogą zdarzyć się pominięcia jak i omyłki, a w szczególności dlatego, że artykuły na blogu są aktualne w dacie ich publikacji, zaś w późniejszym czasie mogą nie odzwierciedlać stanu zmieniających się przepisów prawa.

Kancelaria nie bierze odpowiedzialności za jakąkolwiek szkodę, która została wyrządzona w związku zastosowaniem lub niezastosowaniem się do przekazanej na blogu treści, albowiem treści zawarte na blogu nie mogą stanowić w szczególności porady czy informacji prawnej wydawanej indywidualnie przy uwzględnieniu konkretnego stanu faktycznego i prawnego.

 

Jeżeli zainteresowała Cię ta tematyka, zapraszamy do śledzenia naszego bloga oraz zapisu do Newslettera.

 

Jeśli chcesz uzyskać poradę prawną – skontaktuj się poprzez formularz, mail bądź telefonicznie.

Download file
1